Gościem programu “Newsroom” był Damian Duda, szef ochotniczego zespołu medyków pola walki “W międzyczasie”. Jest to jeden z Polaków, który od początku wojny w Ukrainie pracuje na pierwszej linii frontu, ratując życie żołnierzy. W rozmowie z Patrycjuszem Wyżgą przekazał, jak aktualnie wygląda sytuacja w wojnie z Rosją.
– Coś wisi w powietrzu. Widać koncentrację Rosjan na wielu odcinkach – wskazuje Duda. Podkreśla, że Rosjanie są “świetnie zorientowani”, jeżeli chodzi o niedostatki w zapasach Ukraińców. – Rosjanie będą chcieli wykorzystać tymczasową przerwę w dostawie sprzętu dla Ukrainy i uderzyć – dodaje.
Duda przekazał, że Rosjanie “coraz częściej sięgają po cięższy kaliber” jak broń termobaryczna. – Nie przestrzegają żadnej konwencji. Przestaliśmy oznaczać pojazdy medyczne, bo ściągały rakiety cztery razy bardziej – wyjaśnia medyk.
Szczegółowe informacje na ten temat przeczytasz na stronie https://wiadomosci.wp.pl/